Recenzja książki ,,Wierność" Marco Missiroli
Powieść Marco Missiroli ,,Wierność" ma przewrotny tytuł, bo jest o niewierności.
Główni bohaterowie, Margherita i Carlo to małżeństwo. On pracuje na uniwersytecie, a ona sprzedaje mieszkania. I to właśnie dzięki niej trafiają na przepiękny apartament, który spodobał się jej tak bardzo, że postanowiła pokazać go mężowi. Mimo wielu plusów, jest kilka minusów, a mianowicie brak windy, a tym samym 96 schodów do pokonania. Ostatnia wada to cena. Jednak Margherita jest gotowa na wszystko by tylko zbić cenę. Postaciami drugoplanowymi są: mama głównej bohaterki, Anna, a także Andrea, fizjoterapeuta Margherit oraz Sofia, uczennica Carlo. A cala historia dotyczy wierności.
W ,,Wierności" przede wszystkim chodzi o wybory. Margherita i Carlo - wybierają, czy jest to wybór na chwile, czy na cale życie, czy wybór jest podyktowany zachcianka, pożądaniem - zawsze powoduje wahanie. Wybór nigdy nie jest prosty, nie zawsze tak na prawdę zgodny z rzeczywista potrzebą czy pragnieniem. Carlo wybiera kilka mniejszych przygód, zamiast tej, na która rzeczywiście ma ochotę. Margherita, podejmuje decyzje impulsywnie i nie żałuje, ale lęk wzbudza w niej podejrzenie. Zdrada emocjonalna i fizyczna boli równie mocno. Kilku bohaterów, rozdarcie, walka z pożądaniem, uczucie i miłość. Taka życiowa i mądra historia, bo my jesteśmy tylko ludźmi. Daje do myślenia. Pokazuje jak dużo można stracić, w imię chwilowej fascynacji. Bo przecież małżeństwo to trudna praca, praca dla obojga.
Anna Wójciak - klubowiczka DKK w BPGiM w Strzyżowie