Spotkanie DKK w Wypożyczalni Głównej WiMBP w Rzeszowie wokół książki "Oberki do końca świata" Wita Szostaka

Czy spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książkowego może poprzedzać „(…) pobożne uniżenie i przeżegnanie się trwożliwe?” niby nie, ale gdy owo spotkanie dotyczy „Oberków do końca świata”, to już TAK. Tu domy oddalają się od wsi, zbliżają do lasu. Schodzą z drogi ludzie i ich gospody…
Za życia ludzie zaciągają dług u diabłów, który prędzej, czy później trzeba spłacić…
Natura nie lubi nierozliczonych spraw…
Skrzypki Wichrów grają,
Oberki w świat puszczają…
A Rokiciny – co to za wieś, pytasz? To wieś, które kapliczka z Chrystusem frasobliwym zamyka od południa, a Święty Antoni od północy. Było zło, była wojna, była śmierć i wojska, ale Jakub Wicher czas zatrzymał. Jakub wyszedł i oberkami zamknął dostęp do wsi. Jego syn, Franciszek, poszedł na wojnę i nie wrócił. Niech czas mija Rokiciny. Niech wszystko żyje po swojemu, jak i oni, w Rokicinach. 
Ale ta wioska nie została opuszczona przez Opatrzność. Oj, nie.
Tu wchodzą łzy, samotność, starość i bieda. Tu przeszłość umiera. Czas igra z ludźmi. 


 Skrzypki Wichrów grają,
Oberki czas omijają
Zamiera muzyka,
Cichną nuty i zabawa
Oberki pod strzechę trafiają
Oj, Wichry skrzypki odstawiają…


Agnieszka Kusiak - członkini DKK w Wypożyczalni Głównej

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności