O biografii Zygmunta Baumana w DKK w Nowej Dębie

Na ostatnim spotkaniu DKK rozmawiałyśmy o biografii Zygmunta Baumana, światowej sławy socjologa i filozofa, autorstwa Dariusza Rosiaka.  Książka wzbudziła wiele emocji, a bogate tło historyczne dało pole do rozważań na wiele tematów związanych zarówno z postacią Baumana jak i z wydarzeniami historycznymi, których był świadkiem. 
Bauman z biografii Rosiaka to człowiek pełen sprzeczności: intelektualista, fanatyczny komunista, a w końcu krytyk nowoczesności, którego diagnozę społeczeństwa płynnego przyjęli z zadowoleniem nawet urzędnicy watykańscy. Klubowiczki doceniły sposób w jaki autor pokazał drogę Baumana: od biednego chłopca z żydowskiej rodziny, poprzez przynależność do komunistycznych organizacji w powojennej Polsce, wygnanie z Polski w 1968 roku, krótki pobyt w Izraelu, aż po pracę na uniwersytecie w Leeds w Wielkiej Brytanii. 
Tematami, które szczególnie poruszyły czytelniczki były: kontrowersyjna przeszłość Baumana jako żołnierza Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, formacji wojskowej walczącej z podziemiem niepodległościowym, a także fanatyczne oddanie ideologii marksistowskiej. Duże zainteresowanie wzbudziła również droga Baumana jako emigranta – z Polski do Związku Radzieckiego, później do Izraela, a ostatecznie do Wielkiej Brytanii.
Chociaż Zygmunt Bauman przyznawał, że nie da się oddzielić biografii od dzieła to wielokrotnie beształ rozmówców, którzy próbowali się dobrać do jego biografii. “Nie mam nic ciekawego do powiedzenia, zejdźcie ze mnie” - radził każdemu, kto chciał wejść głębiej w jego życie. Dariusz Rosiak chyba też wziął sobie do serca jego radę. W biografii nie ma zbyt wielu szczegółów z jego życia prywatnego. Zygmunt Bauman był niezwykle oczytany, w jego domu stały stosy książek. Szybko potrafił nauczyć się języka obcego, tak było z rosyjskim, hebrajskim i angielskim. Był też znakomitym kucharzem, namiętnym palaczem, amatorem whisky i wyrafinowanym analitykiem futbolu. Jego dom w Leeds to było miejsce tętniące życiem, przez który przewinęło się wielu ludzi z całego świata.
Socjologia według Baumana ma zawierać wymiar etyczny, a każda uległość wobec władzy, autorytetów czy medialnej mody oznacza odejście od wymogów etycznych. Socjologia miała być nie tylko nauką o  ludziach, ale przede wszystkim dla ludzi. Sam siebie uważał za eklektyka i był z tego dumny. Brał od różnych ludzi elementy i składał je w całość. Był interpretatorem świata, opisywaczem.

 

Małgorzata Trela - moderatorka DKK w BP w Nowej Dębie 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności