Recenzja książki ''Milion Dobrych Uczynków" Arnfinna Koleruda
Kiedy zacząłem czytać książkę pod tytułem "Milion Dobrych Uczynków" autorstwa Arnfinna Koleruda od razu czułem, że coś jest nie tak. Był to styl, jakim pisał autor. Wybrał on styl dopasowany do małych dzieci. Następnie przeczytałem notkę o autorze. Okazało się, że pisze on również książki dla dzieci. Pomyślałem, że ta książka przeznaczona jest właśnie dla nich. Jednak kiedy przeczytałem ją w całości, doszedłem do wniosku, że tak nie jest. W książce znajdowały się nieodpowiednie dla dzieci żarty oraz wyrażenia, więc nie mam bladego pojęcia, dlaczego autor napisał tę książkę takim dziecinnym stylem.
Przechodząc jednak do treści, chciałbym powiedzieć, iż autor znakomicie rozbudował świat przedstawiony. Historia w niej przedstawiona nie zrobiła na mnie jednak specjalnego wrażenia. Autor miał szansę poprowadzić zakończenie bardziej w stronę zakończenia z morałem - tego właśnie spodziewałbym się po tej książce. Zamiast tego, zostawił je tak jakby czegoś jeszcze brakowało.
Podsumowując, autor, pomimo zastosowania żartów i wyrażeń nieodpowiednich dla dzieci, zastosował dziecinny styl. Książka nie podobała mi się.
Artur Ślazyk - klubowicz z DKK dla młodzieży w BP w Rzepedzi