Recenzja książki "Z zimną krwią" Trumana Capote`a

Truman Capote i jego jedna z najbardziej znanych książek „Z zimna krwią” po raz drugi zrobiła na mnie spore wrażenie. Lata temu zupełnym przypadkiem trafiłam na tę pozycję i po przeczytaniu książka ta, z kilku powodów, na długo została w mojej pamięci. Tym razem czytając ją, bogatsza o spostrzeżenia i wrażenia z wielu innych powieści, filmów, reportaży i dokumentów nadal w trakcie lektury miałam dreszcze w momentach kulminacyjnych. Przebieg uwięzienia domowników, zachowanie sprawców, brutalne morderstwa, przeżycia z dzieciństwa zabójców, relacje pierwszych świadków z miejsca zbrodni – nie da się tego nie przeżywać w szczególny sposób.  Cały czas do głowy wraca myśl, że to prawdziwa historia, prawdziwa zbrodnia i prawdziwy proces w sądzie. Zmienia to sposób podejścia do książki, nie traktujesz jej jako kolejnej historii kryminalnej, bo to nie fikcja literacka a życie. 

Sześcioletni okres zbierania materiałów przez autora, jego drobiazgowa wręcz praca, zaangażowanie a także bliska i zarazem dziwna więź, nawiązana ze sprawcami w trakcie zbierania materiałów sprawia, że po ponad 60 latach od zbrodni Truman Capote i zamordowana rodzina Clutterów ciągle przyciąga i nie da się zapomnieć o tej przerażającej zbrodni.  Jak powszechnie się uważa książka „Z zimna krwią” to klasyka gatunku i jednocześnie pionier w true crime. 

Moim zdaniem wiele czynników wpływa na wartość literacką i reportażową tej książki. Po pierwsze tragedia, która spotkała tę spokojną i normalną rodzinę – Herberta i jego żonę Bonnie oraz nastoletnich Nancy i Kenyona. Po drugie szczegółowy sposób opisania sąsiedzkich stosunków i relacji w tym niewielkim kansaskim miasteczku, ich obaw i domysłów związanych z kilkumiesięcznym śledztwem. Autor w niezwykły sposób przedstawił atmosferę i miejsca i czasów. Po trzecie obszerne zbadanie życia morderców. Truman Capote przeprowadził wnikliwą analizę psychologiczną sprawców, ponieważ chciał poznać sposób ich myślenia i motywację. Po mistrzowsku ukazuje motyw zbrodni i kary prowokując czytelnika do refleksji na temat źródeł zła. Od samego początku znamy zabójców – recydywistów Richarda (Dicka) Hickocka oraz Perry’ego Smitha, ich cel i plan działania. W trakcie czytania pewne aspekty autor wyjaśnia i uzupełnia tak, by czytelnik miał cały obraz miasteczka Holcomb, śledczych oraz Dicka i Perry’ego.

„Z zimna krwią” stało się literackim przełomem tamtych czasów. Dokumentalny sposób ujęcia całej historii zbrodni i nowatorskie podejście autora do tematu spowodowało, że książkę okrzyknięto międzynarodowym bestsellerem. Także film nakręcony na podstawie książki w reżyserii Richarda Brooksa i czterokrotnie nominowany do Oskara osiągnął ogromny sukces.

Monika Ciba – klubowiczka Dyskusyjnego Klubu Książki Kryminalnej

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności