Magdalena Grzebałkowska i Ewa Winnicka „Jak się starzeć bez godności” Spotkanie DKK w Wypożyczalni Głównej WiMBP w Rzeszowie
„Jak się starzeć bez godności” pytają Magdalena Grzebałkowska i Ewa Winnicka. A ja się pytam – jak czytać tę książkę i nie nabawić się dodatkowych zmarszczek wokół oczu i ust? Jak z godnością śmiać się podczas lektury, by potem nie musieć martwić się o jakieś prasowanie twarzy? Oto 50 plus. Plus w jedną, czy w drugą stronę? Gdzie jest owa sztywna granica wysmarowana czarną, grubą kreską a`la eyeliner na oku? Jak wyczuć, że stoi się u progu młodości – jeszcze młodości – przedstarczości, czy tej niechcianej – starości?
Autorki szukają złotej pigułki na młodość. Szukają jej wszędzie i u kogo się tylko da. A co najlepsze – stosują na sobie. Są biegi i ruch na siłę, są maseczki i maski aplikowane na to, czy tamto, jest komponowanie posiłków i remanent w lodówce... Czego tu nie ma? Aż głowa puchnie od tego i jako kobietka zaczynasz zastanawiać się, czy chcesz się w ogóle starzeć. Bo może jest jeszcze nieodkryty sposób na bycie młodą do setki? I może ty go odkryjesz... ? W końcu nadzieja umiera ostatnia, dopiero po starości... Najpierw umrzesz ty, potem reszta... A teraz idę po taśmę malarską, by sobie ją nakleić na twarz i wyprostować to, co się pogięło a i naciągnąć, co mi opadło. Gładka twarzyczka jest w modzie bez względu na licznik pesela...
Agnieszka Kusiak - członkini DKK w Wypożyczalni Głównej WiMBP w Rzeszowie
