Spotkanie DKK w Stalowej Woli wokół książki "Dom Holendrów" Ann Patchett
W środę, 13 listopada, w filii nr 2 odbyło się kolejne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych. Tematem rozmowy była powieść „Dom Holendrów” autorstwa Ann Patchett. Książka, uznawana za jedną z najważniejszych pozycji 2019 roku i nominowana do Nagrody Pulitzera, przyciągnęła uwagę zarówno krytyków literackich, jak i czytelników na całym świecie.
„Dom Holendrów” to niezwykła opowieść o losach rodzeństwa – Danny’ego i Maeve Conroyów – którzy próbują zmierzyć się z dziedzictwem przeszłości. Tytułowy dom, pełen wspomnień, bólu i tajemnic, odgrywa w ich życiu rolę niemalże osobowego bohatera. Historia, ukazana z perspektywy Danny’ego, przeplata refleksje na temat rodziny, poświęcenia i przebaczenia, jednocześnie ukazując szerszy obraz współczesnego społeczeństwa i jego obsesji na punkcie materialnego sukcesu.
Uczestnicy skupili się na wielu aspektach powieści, zastanawiając się nad pytaniami, jakie stawia autorka: Czy można odciąć się od przeszłości? Jakie znaczenie mają rodzinne wspomnienia? Czy warto przebaczać? Zdaniem wielu uczestników powieść przedstawia rodzinę, która nie potrafiła stworzyć prawdziwej więzi emocjonalnej. Padły słowa, że postacie są „papierowe”, a relacje między nimi przypominają mechaniczne działania, nie zaś autentyczne emocje. Jedna z klubowiczek zauważyła, że w tej rodzinie brakowało miłości i współczucia: „Każdy chciał ustawić życie innym, nikt nie pomagał, tylko stawiał wymagania”. Szczególną uwagę poświęcono Maeve – jej oddaniu bratu i trudnej relacji z matką. Dyskutowano, czy jej poświęcenie wynikało z miłości, czy raczej z potrzeby nadania sensu własnemu życiu. Poruszono również kwestię matki, której decyzja o opuszczeniu rodziny została przez wielu uczestników oceniona jako samolubna, choć inni dostrzegali w niej próbę odnalezienia własnej drogi. - „Matka wybrała swoją misję ponad rodzinę, ale czy to usprawiedliwia porzucenie dzieci?” – pytano. Klubowicze zastanawiali się, czy dzieci mogły jej wybaczyć oraz czy były w stanie zrozumieć jej motywacje.
Ważnym tematem rozmowy był dom jako przestrzeń i symbol. Uczestnicy zastanawiali się, czy tytułowy Dom Holendrów jest przede wszystkim budynkiem, czy raczej uosobieniem rodzinnych więzi i ich braku. - „Czy ten dom naprawdę był rodzinny? „Czy domy kiedykolwiek umierają ze smutku? „To miejsce było marzeniem ojca, ale źródłem rozpaczy dla matki. Stało się symbolem ich rodzinnych niesnasek i pragnień, które nigdy się nie spełniły,” zauważyła jedna z klubowiczek.
Dyskusja dotyczyła również przesłania powieści o przebaczeniu i akceptacji własnych korzeni. - „Czy rzeczywiście możemy napisać swoją historię na nowo? Autorka pokazuje, że korzenie zawsze nas znajdą” – stwierdzono.
Spotkanie zakończyło się refleksją nad uniwersalnością przesłania powieści. Dom Holendrów to nie tylko opowieść o konkretnej rodzinie, ale także studium pamięci, więzi i prób ucieczki od przeszłości, która wciąż wpływa na teraźniejszość.
Spotkanie odbyło się w ramach programu dotacyjnego „Dyskusyjne Kluby Książki 2024”, dofinansowanego ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Barbara Nowak - moderatorka DKK w Filii Nr 2 MBP w Stalowej Woli