Spotkanie DKK w WG WiMBP w Rzeszowie o książce Tove Ditlevsen „Trylogia kopenhaska”
Czy autobiografię można czytać bez emocji?
Tove Ditlevsen w „Trylogii kopenhaskiej” udowadnia, że nie. Że nawet powieść stanowiąca formę osobistego pamiętnika potrafi spętać czytelnika i otumanić wręcz. Ta powieść to lekarska terapia zdrowienia, wyjścia z nałogu i odnalezienia siebie. Dlatego jest szczera i prawdziwa, a jej czytanie sprawia ból.
Czytanie „Trylogii kopenhaskiej” wymaga odwagi, bo nie sposób zachować obojętność wobec czytanych słów. Wchodzisz w buty dorastającej dziewczynki, potem kobiety niszczącej samą siebie. „...(...) Dla świata pozostaję nikim i za każdym razem, gdy chwytam jego skrawek, zaraz wymyka mi się z rąk...”
Agnieszka Kusiak - członkini DKK w Wypożyczalni Głównej WiMBP w Rzeszowie