Spotkanie z Dominiką Gałką, autorką książek z serii „Przygody Fenka”
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie - Filia nr 9, ul. Czackiego 5 zaprasza dzieci na
spotkanie z Dominiką Gałką, autorką książek z serii „Przygody Fenka”
13 maja 2024 r., godz. 11.30
Dla grup zorganizowanych obowiązują zapisy:
17 866 94 74, filia-9@wimbp.rzeszow.pl
Dominika Gałka – absolwentka pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Pracuje w innym zawodzie, ale wciąż kocha bajki i wiersze. Ma dwoje dzieci, na których testuje pierwsze wersje swoich tekstów. Uczy się grać na afrykańskich bębnach, jest molem książkowym i słodyczożercą. Pisanie książek było jej marzeniem z czasów dzieciństwa, no i proszę! Uważa, że trzeba marzyć i działać.
Marzyłam o pisaniu, może nawet niekoniecznie dla dzieci. Zaczęłam od pisania dla dorosłych. Pracowałam kiedyś nad projektem, który roboczo nazywałam żywą książką; pisałyśmy z przyjaciółką na zmianę, po jednej stronie, bez żadnego planu. Nie zakładałyśmy, że uda nam się taką powieść wydać, raczej chciałyśmy sprawdzić co nam z tego wyjdzie, jeśli musimy na bieżąco dopasowywać się do zmian fabuły narzucanych przez drugą osobę. Pisywałam też wiersze i rymowanki dla dzieci. Moja pierwsza książka dla dzieci powstała trochę przez przypadek... Chociaż podobno przypadków nie ma, więc może tak po prostu musiało być?
- Uczestniczy Pani w spotkaniach autorskich z dziećmi i zapewne odpowiedziała Pani już na wiele pytań. Czy zdarzyły się pytania, które szczególnie Panią zaskoczyły?
Trudno jest zaskoczyć mnie pytaniami, głównie dlatego, że chodzę też na spotkania z innymi autorami i przez lata trochę się już osłuchałam. Ale moje ulubione pytanie to „czy to pani napisała Harry'ego Pottera”. Odebrałam je jako olbrzymi komplement. Nie tracę nadziei i wciąż marzę, że kiedyś wpadnę na pomysł równie znakomitej serii. Spotkania z Czytelnikami bardzo lubię i czuję się wtedy jak ryba w wodzie. Duża ilość pytań zawsze mnie bardzo cieszy!.
- Skąd czerpie Pani inspiracje do pisania książek?
Myślę, że sporą niespodzianką będzie formuła książki „O Chruptaku, który szukał szczęścia”. Kiedy czytam dzieciom kilka razy tę samą opowieść, zwyczajnie się przy tym nudzę. Dlatego chciałam, żeby powstało coś, co umożliwi rodzicom opowiadanie historii na różne sposoby, a dzieciom pozwoli na dokonywanie wyborów. Pracuję obecnie nad kolejną książką tego typu. Następne projekty będą pewnie niespodzianką nie tylko dla czytelników, ale i dla mnie. Tak jest zawsze - znienacka pojawia się pomysł i woła do mnie: „pisz!”*
*Materiały ze strony www.wydawnictwoliteratura.pl