Miłość w rzeźbie, obrazie i fotografii - Halina Cisak w Klubie Pasjonatów
4 kwietnia 2024 r. w budynku Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie, przy ulicy Sokoła 13, odbyło się kolejne spotkanie Klubu Pasjonatów UTW-UR, które dedykowane było miłośnikom sztuki. Tym razem swoimi refleksjami na temat różnych obrazów miłości w rzeźbie, obrazie i fotografii, podzieliła się Halina Cisak, jedna z najdłuższych stażem słuchaczek UTW-UR, działająca aktywnie w klubie fotograficznym i klubie malarskim.
Zebranych powitała Bożena Janda, dyrektor WiMBP w Rzeszowie, która krótko przedstawiła sylwetkę prelegentki, podkreślając wielokierunkowość jej zainteresowań. Na spotkaniu obecna była także Jolanta Jędryka - opiekunka Klubu Pasjonatów UTW-UR z ramienia WiMBP.
Prelekcja Haliny Cisak zaczęła się od przypomnienia Księgi Rodzaju i stworzenia świata, któremu od początku towarzyszyła miłość. Obecni mogli zobaczyć kilka znanych dzieł, przedstawiających chwile stworzenia świata, kiedy z czarnego chaosu wyłoniły się gwiazdy, planety, a potem stworzony został sam człowiek. Prelegentka podkreślała, że niezależnie od szerokości geograficznej, ludzie poszukiwali sił determinujących ich istnienie, stąd postaci kobiet - dawczyń życia, czczonych wśród ludów pierwotnych. Potwierdzają to wykopaliska i ryty naskalne. Z czasem prymitywne figurki przybierają twarze i kształty, cechujące kobiety współczesne. Mimo upływu stuleci zachwyca uroda egipskiej królowej Nefretete, gracja i wdzięk Afrodyty, czy rzeźby ilustrujące mity greckie. Kolejne stulecia, kolejne nurty w sztuce i zwracający uwagę fakt, że o ile postaci męskie prezentują swoje kształty bez ograniczeń, to postaci kobiet osłaniają piersi i miejsca intymne. Nawet na bardzo wczesnym obrazie, przedstawiającym wygnanie z raju, Adam zrozpaczony zakrywa dłońmi oczy, natomiast Ewa stara się osłaniać atrybuty swojej kobiecości.
Dzięki prelekcji przypomniane zostały piękne mity starożytnych, ukazujące miłość czasem bardzo zaborczą (porwanie Sabinek, porwanie Europy, porwanie Prozerpiny przez Plutona), niekiedy dramatyczną, jak w przypadku Apolla i Dafne, a czasem wzruszającą, jak historia Psyche i Kupidyna czy Vertumnusa, zakochanego w Pomonie. Także wiele dzieł bardziej współczesnych, takich jak znana rzeźba Augusta Rodina „Pocałunek” czy nawet kontrowersyjna „Olimpia” Edouarda Maneta, wzorowana na „Wenus z Urbino” Tycjana, współgrało z romantycznym wyobrażeniem miłości. Natomiast z chwilą, gdy na ekranie pojawiły się obrazy Picassa, czy innych twórców sztuki nowoczesnej, nie dało się uniknąć wrażenia, że jednak starożytni Egipcjanie, Grecy czy Rzymianie byli bliżsi wyobrażenia ideału miłości, niż współcześni twórcy. Prezentacja zakończyła się brawami dla Haliny Cisak i podziękowaniami za tak pouczające ukazanie miłości na przestrzeni dziejów i w ujęciu różnych dziedzin sztuki.
Maria Suchy