Spotkanie autorskie z Michałem Śmielakiem w Wypożyczalni Głównej
Trwa 21. Ogólnopolski Tydzień Bibliotek, który w tym roku upływa ph. Biblioteka - miejsce na czasie. Za nami spotkanie w Wypożyczalni Głównej ze zdobywającym coraz większą popularność autorem kryminałów i thrillerów - Michałem Śmielakiem.
Impreza miała charakter otwarty, każdy miłośnik mocnej literatury mógł do nas przyjść, poznać pisarza osobiście, pogawędzić oraz dowiedzieć się czegoś więcej o kulisach pisania, bo - „kryminał jest zawsze na czasie!”.
W trakcie rozmowy moderowanej przez instruktorkę Działu Udostępniania Zbiorów WiMBP w Rzeszowie, Sylwię Wierzbińską, autor z wielką swadą opowiadał o swoich książkach i inspiracjach: kronikach kryminalnych, sąsiedzkich historiach, obserwacjach z autopsji, programach telewizyjnych i podcastach.
Skąd zamiłowanie do takiej literatury? Czemu pisarze kryminałów sięgają akurat po taką kontrowersyjną tematykę? Te pytania skłoniły autora do głębszego wywodu na temat swojej twórczości. Co prawda debiutował opowiadaniem fantastycznym („Ostatni” w antologii „Gladiatorzy” z 2020 r.), jednak to pisanie o prawdzie i brutalnej prozie życia przynosi mu więcej satysfakcji. W kryminałach może zawrzeć prawdę o strachu i lękach, które wszyscy w sobie nosimy. Pisząc o zbrodniach i wynaturzeniach, może poruszać ważne problemy społeczne: alkoholizm, przemoc wobec kobiet, oszustwa pseudolekarzy i inne patologie. Kryminały obnażają ciemne zakamarki ludzkiej duszy. Tak naprawdę każdy z nas może zostać mordercą, różnią się tylko pobudki i okoliczności, w jakich do tego dochodzi.
W piątkowe popołudnie poruszono również kwestię równouprawnienia oraz podziału na „męskie” i „kobiece” kryminały. Pisarz podkreślał, że ma świadomość różnic, które wynikają z płci osoby piszącej. Ujawniają się one już podczas konstruowania postaci, a także interakcji z innymi bohaterami i w samym stylu pisania. Kobieca proza jest zdecydowanie inna, pogłębiona psychologicznie, ale także mająca szerokie grono zwolenników. Sam jednak przyznał, że piszące kobiety, tak jak i na innych płaszczyznach zawodowych, miewają trudniej. Są częściej krytykowane i oceniane przez pryzmat wyglądu. Pisarz zgodził się również ze stwierdzeniem, że nastała moda na silne kobiece bohaterki, takie jak np. Gleba - czyli twarda policjantka Iga Ziemna, która niczego się nie boi i zawsze idzie pod prąd.
Nie ulega wątpliwościom, że nasz Gość zaskoczy nas jeszcze wieloma historiami. W końcu pisarz, który oprowadzał kiedyś zawodowo po zamkowej izbie tortur, miłośnik rekonstrukcji historycznych i baczny obserwator codziennego życia, ma do tego olbrzymi potencjał.
Najnowszy kryminał Michała Śmielaka - „Wilcza chata” - jest już dostępny w wersji elektronicznej, a 15 maja ukaże się w wersji klasycznej - drukowanej.
Monika Kotarba
Wydarzenie dofinansowano ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dofinansowano ze środków budżetu Województwa Podkarpackiego.