Recenzja książki "Zefiryna i księga uroków" Saszy Hady

Chciałem dziś się z państwem podzielić moimi odczuciami po przeczytaniu książki  pt. ,, Zefiryna i księga uroków ‘’, napisanej przez Szaszę Hady, która ma na swoim koncie kilka pozycji literackich i ciekawą karierę, gdyż oprócz pisania książek tworzy też scenariusze i dialogi do gier, współpracuje z CD Project Red i jest współautorem gry pt. ,,Wiedźmin 3 Dziki Gon ‘’, która odniosła światowy sukces, a dialogi, tworzone wraz z zespołem, są kultowymi ,,tekstami’’ powszechnie używanymi przez wielbicieli gatunku. 

 

Wracając do samej książki jest to najświeższa pozycja, która została wydany przez autorkę. Książka została ciepło przyjęta i ma dobre opinie, jest najlepiej ocenianym dziełem tej autorki i nie można jej odebrać oryginalności, gdyż nie jest pisana jak duża cześć dzisiejszych utworów, w których historia przypomina to inną książkę, a to serial, który właśnie ostatnio oglądało się czy film, który właśnie leci w TV.  

Sama okładka jest dość ciekawa i zagadkowa, nie zdradza nam żadnych szczegółów, a wręcz zmusza  do myślenia i zadawania sobie pytań, co może kryć się wewnątrz. Czytelnik może wysnuć pewne teorie, co do samej postaci na okładce ale czy będą one trafne? To już zależy od interpretacji i od tego czy sięgniemy po tę wspaniałą historię.  

Książka Zefiryna opowiada bardzo ciekawą historię pewniej Malegreckiej księżniczki,  która za nic nie przypomina damy jaką powinna być. Jest ona szalona, nieugięta, za nic ma dworskie maniery czy etykietę, zamiast tego woli musztrę i sprawianie problemów rodzicom i każdemu kto jej podpadnie. Rodzice bohaterki sami stwierdzili, że gdyby pozwolili córce swobodnie opuszczać zamek  i królestwo, to wróciłaby po roku i to jako królowa piratów. 

Opowieść o najbardziej znanej księżniczce w siedmiu królestwach (powodu jej popularności nie chcę zdradzać, gdyż jest on dość zabawny i dowiadujemy się o nim zaraz na początku książki).  Zaczyna się bardzo niepozornie, ot zwykłe dworskie odwiedziny u swojej najlepszej koleżanki z dzieciństwa, z którą Zefiryna nie widziała się od bardzo dawna, więc przyjmuje zaproszenie i udaje się do sąsiedniego księstwa Sarbacji nieświadoma co ją czeka. 

 

Po dotarciu na dwór księżniczki Linnei, która jest obdarzona mocami magicznymi, Zefiryna próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji. Poznaje przyjaciół, wrogów, asilinków, księżniczki i czarodziejów. Cała sytuacja wydaje się dość niepokojąca i Zefiryna wszczyna śledztwo, by móc zorientować się  w sytuacji. Niestety, im bardziej chce komuś pomóc, tym bardziej wpada w kłopoty: a to jest  podejrzana o próbę porwania, a w następnej chwili zostaje aresztowana i wtrącona do lochu .  

 

Historia wydaje się bardzo prosta, lecz tylko na pierwszy rzut oka. Po poznaniu kilku bardzo ciekawych postaci nabiera ona pewnej tajemniczości i wtedy dość łatwo rzucić fałszywe oskarżenia  na niewinnych bohaterów, którzy z wrogów stają się przyjaciółmi, a inni zaś tracą w naszych oczach. 

 

Książka jest fantastyczna i opowiada o niesamowitej historii, same dialogi miedzy postaciami są bardzo klimatyczne, widać, że autorka ma talent. Powieść jest humorystyczna, zabawna i pełna zwrotów akcji. Nie sposób rozszyfrować łotra, gdyż nikt się nie spodziewa gdzie i kim jest...                  

 A czy Zefirynie się udało? Czy wyszła z tego cało ? Żeby odpowiedzieć na te pytania musicie sięgnąć po tę fascynującą książkę do czego was serdecznie zachęcam i życzę miłego czytania.   

Podsumowując: ,,AGU!!!’’ 

Kamil Ruszała - klubowicz młodzieżowego DKK w GBP we Frysztaku 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności