Recenzja książki "Białe płatki, złoty środek" P. P. Reszki

Książka jest zbiorem reportaży zamieszczanych latach w 2010- 2021 w Dużym Formacie magazynie  "Gazety Wyborczej". Twórczość tego autora była kilkakrotnie nominowana i nagradzana  w prestiżowych nagrodach literackich. Opowiada zarówno o ludzkich  ułomnościach jak też o postępowaniu godnym najwyższego podziwu i naśladowania. Alkoholizm, kradzieże, przemoc domowa, samobójstwa, wykorzystywanie  wiary osób starszych w dobre intencje, postępowania oszustów , znieczulica wobec drugiego człowieka,  występują na przemian z obrazami, które wywołują głębokie wzruszenie. Obok zdegenerowanych negatywnych bohaterów części  reportaży, znajdujemy  wzruszające przykłady  mocnych więzi rodzinnych, chęci pomocy w potrzebie. Są w tej książce przykłady na potwierdzenie starożytnych sentencji: Człowiek człowiekowi wilkiem i Człowiek człowiekowi aniołem. 

 Szczególnie trzy reportaże są godne wyróżnienia i mogą służyć jako wzorce humanitarnego postępowania. Są to: Operacja „syn”, Udajemy, że nas nie ma. Ktoś bliski.

   W pierwszym rodzice przez ponad dwadzieścia lat otaczają miłością upośledzonego  umysłowo  syna. Tekst tego reportażu kończy się zdaniami godnymi przytoczenia :  Nie mówię do niego tak jak żona, on i tak przecież nie rozumie. Ale miłość okazuję inaczej, to moje życie, dbanie o niego, żebym zawsze był gdzieś obok, gdy mnie potrzebuje. Nie mówię do niego czule, ale w środku tak o nim myślę. Karol, mój chłopak, syn.  

   Drugi wymieniony wyżej reportaż ma podtytuł „Serdeczni i honorowi”. To słowa wypełniają  ocenę życia  starszego małżeństwa. Nie chcieli od nikogo pomocy,  dopóki mieli siły codziennie chodzili na grób jedynej córki. 

   Ostatni reportaż pokazuje synowską miłość do chorej matki, będącej u schyłku życia. Syn nie zdecydował się oddać jej do domu opieki. Codziennie jest u niej, pomaga jej , rozmawia z nią.   Uzmysławia sobie, że Nigdy wcześniej nie była mi tak bliska, nigdy nie byłem tak blisko niej.

   Na podkreślenie zasługuje też autentyczność wydarzeń. Autor informuje, że tylko część imion i nazwisk jest zmieniona, a wymienione miejscowości, w których przebiegały wydarzenia są autentyczne.

Ta książka tak, jak poprzednie zawiera obraz życia ludzkiego, jego blaski i cienie, bez retuszu.  Autor nie ocenia, nie potępia i nie pochwala swoich bohaterów, ale  ukazuje ich  tak, że czytelnik  bez trudu wie, co piszący chciał mu przekazać.

Cieszanów,  2024 r.  11 sierpnia                                    

 Edward Dziaduła, DKK Cieszanów

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności