"Uratować Missy" Beth Morrey spotkanie DKK w BP w Leżajsku
"Jeśli naprawdę czegoś chcecie, nigdy nie wypuszczajcie tego z rąk. Nie poddawajcie się. Chwyćcie to tak, jakby od tego zależało wasze życie." - to cytat z powieści Beth Morrey "Uratować Missy" o której na ostatnim spotkaniu rozmawiał Dyskusyjny Klub Książki.
Jest to powieść pełna ciepła i smutku jednocześnie. To wzruszająca, trochę słodko-gorzka opowieść o starości i o tym jak bardzo jest nieprzewidywalna. Odnajdziemy tu barwne kreacje bohaterów. Książka przesycona jest też pewnym żalem, tęsknotą za przeszłością, minionymi latami, utraconą młodością Skłania do wielu refleksji.
Życie Missy Carmichael się załamało. W wieku siedemdziesięciu dziewięciu lat została absolutnie sama. Spędza całe dni w wielkim pustym domu, rozpamiętując dawne życie. Jednak niespodziewane pojawienie się w jej życiu dwóch przypadkowych kobiet i jednego bardzo żywiołowego kundla nie tylko przywróci jej radość i wiarę w siebie, lecz także udowodni, że nowy rozdział można rozpocząć w każdym wieku.
Autorka opowiada jak niewiele potrzeba, aby zmienić tak wiele w życiu drugiej osoby. Samotna i trochę strachliwa bohaterka otwiera się na innych, a oni wnoszą chaos do jej poukładanego dotychczas życia. W książce odnajdziemy pełno różnorodnych emocji: od radości poprzez smutek, przygnębienie, do euforii. Można się pośmiać i powzruszać, nawet uronić łezkę. Powieść Beth Morrey na pewno niejednego czytelnika zaskoczy. Dzięki rozważaniom o starości, poświęceniu czy trudnych wyborach, nabiera dodatkowej wartości.
Joanna Żygmunt - moderatorka DKK w BP w Leżajsku