Spotkanie DKK w Filii Nr 8 WiMBP w Rzeszowie o książce "Róza północy" Lucinda Riley
Lucinda Riley to znana na całym świecie brytyjska autorka powieści obyczajowych z historią w tle. Najbardziej znana jest ze znakomitego cyklu „Siedem sióstr”. Ma na koncie również jedną książkę kryminalną „Tajemnice Fleat House”. Razem ze swoim synem Harrym Whitakerem napisała magiczną książeczkę dla dzieci „Kubuś i anioł snu”
„Jeśli jest we mnie piękno, które można by uznać za wartościowe, ukryło się gdzieś głęboko w moim wnętrzu. To piękno mądrości stu lat przeżytych na ziemi i serca, które wiernie biło w takt wszystkich ludzkich zachowań i emocji, jakie tylko można sobie wyobrazić.”
W ten oto sposób poznajemy jedną z dwóch głównych bohaterek książki, czyli Anahitę Chavan , sędziwą Hinduskę w dniu jej setnych urodzin w 2000 roku. Mieszka ona w Dardżylingu w Indiach w pięknym domu tylko ze swoją służącą. Tego dnia odbywa się uroczyste przyjęcie, na którym pojawią się członkowie jej licznej rodziny. Anahita rozmyśla jednak o swoim synu Mohu, którego ostatni raz widziała ponad siedemdziesiąt lat temu, gdy miał trzy lata. I choć ma podpisany przez lekarza jego akt zgonu, do teraz nie wierzy w jego śmierć. Gdyby bowiem umarł, wyczułaby moment jego śmierci, podobnie jak w przypadku wszystkich innych ludzi, których w całym swoim życiu kochała. Ma to związek z pewnym niezwykłym darem, który odziedziczyła po swojej matce. Dar ten jednak jest dla niej zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem. Anahita prosi swojego prawnuka Ariego, by dowiedział się, co stało się z Mohem. Daje mu wtedy olbrzymi plik papierów, które są historią jej długiego życia, spisaną dla jej zaginionego syna.
„…..gdy nagle dochodzi do mnie słodki, czysty śpiew….i wiem, że ktoś, kogo kocham, właśnie zabierany jest z ziemi i delikatnie kołysany szybuje w górę…..”.
Taki właśnie śpiew słyszy rok później i jest przekonana, że dotyczy to jej ukochanego syna Moha. Sama umiera trzy dni później szczęśliwa, że wreszcie może do niego dołączyć. Po jej śmierci Ari zaczyna czytać jej pamiętnik. Anahita wspomina w nim o swojej niezwykłej matce, która urodziła się w bardzo wysokiej kaście i była drugą kuzynką maharani Dźajpuru. To ona nauczyła ją wszystkiego o ziołolecznictwie. Pisze również o ojcu, który był filozofem, poetą i pisarzem, uczył ją angielskiego, historii i nauk przyrodniczych. Wiele miejsca w tych zapiskach poświęciła swojej przyjaciółce Indirze, która była hinduską księżniczką.
„…..w życiu wystarczy jedna chwila, by szala losu przechyliła się na drugą stronę. Wielkie szczęście niekoniecznie musi być trwałe.”
Ze szczegółami opisała swój pobyt w pałacu Astbury oraz poznanie lady Maud Astbury i jej syna Donalda. To w nim była zakochana całe swoje życie i to on był ojcem Moha. Choć Anahita urodziła jeszcze córkę Donalda Munę, to przecież „….. w sercu matki nic nie jest w stanie zastąpić utraconego dziecka.”
„Ale kiedy zginie cała nadzieja, człowiekowi jest już wszystko jedno, jaka czeka go przyszłość.”
Donald Astbury, młody dziedzic rodu to postać jak najbardziej pozytywna. Był człowiekiem uczciwym, szlachetnym, a jego uczucie do Anahity było silne i prawdziwe. Nie zmieniło się nawet wtedy, gdy poślubił inną kobietę, by ratować zrujnowaną rodzinną posiadłość. Nigdy nie miał żadnych uprzedzeń rasowych. Całe życie walczył z matką i jej niedorzecznościami. Niestety zmarł młodo w tragicznych okolicznościach, do których doprowadziła jego szalona matka. Jedynym jego sprzymierzeńcem w walce o miłość Anahity była jego starsza siostra Selina.
Drugą główną bohaterką tej opowieści jest Rebecca Bradley, młoda amerykańska aktorka, która przyjeżdża do Anglii, by zagrać jedną z głównych ról w osadzonym w latach dwudziestych brytyjskim filmie „Spokój nocy” o arystokratycznej rodzinie angielskiej. Plan zdjęciowy znajduje się w hrabstwie Devon w starodawnym pałacu Astbury, zbudowanym w stylu barokowym. Ponieważ cały czas krążą wokół niej ciekawscy dziennikarze, produkcja filmu szuka dla niej odpowiedniego hotelu. Na razie zamieszka w pałacu. Lord Anthony Astbury wyraził na to zgodę. W pałacu Rebecca poznaje panią Trevathan, która od lat jest tam gospodynią. Dziewczyna od początku czuje się dobrze na planie, wszyscy są bardzo mili i serdeczni, włącznie z jej filmowym partnerem, młodym aktorem Jamesem Waughem. A teraz szczególnie potrzebuje spokoju i wytchnienia. W Stanach ma chłopaka też aktora Jacka Heywarda. Jest od niej starszy, ale niestety mało dojrzały. Przed wyjazdem zaskoczył ją oświadczynami. Jeszcze mu nie dała odpowiedzi, a już wszystkie media ogłosiły ich zaręczyny.
„…..życie jest za krótkie, aby przejmować się konsekwencjami decyzji, które uważamy za właściwe.”
Rebecca ma duże wątpliwości, gdyż ten związek jest trudny, głównie ze względu na problemy Jacka z alkoholem i narkotykami. W dodatku Jack pojawi się w Astbury i będzie sprawiał wiele kłopotu. Gdy zacznie ją irytować jego zachowanie postawi mu ultimatum. Jeśli nie pójdzie na odwyk, ona z nim zerwie. Czy Jack zrozumie jak wiele może stracić? Czy ten związek ma jeszcze przyszłość? Rebecca poznaje bliżej obecnego lorda Astbury. Początkowo wydaje się, że jest to miły, nieco zagubiony i samotny mężczyzna. Poznaje także historię jego rodziny : pięknej babki Violet, do której po charakteryzacji i w sukni z epoki jest łudząco podobna i rozchwianej emocjonalnie matki Daisy. Później, gdy Anthony zaczyna mylić Rebeccę z Violet zupełnie się zmienia i staje się nieobliczalny. Jego trudne dzieciństwo i to co przeszedł w swoim życiu musiało sprawić, że kompletnie się teraz pogubił.
W rezydencji Astburych pojawia się Ari Malik. Chce poznać miejsce, w którym kiedyś mieszkała i pracowała Anahita. Poznaje tam Rebeccę i zaprzyjaźnia się z nią. To właśnie dzięki jej wstawiennictwu Anthony zgadza się z nim spotkać i przeczytać pamiętnik Anahity Chavan. Nie chce jednak wierzyć w to, co jest w nim napisane. Wciąż ma własne wyobrażenie na temat członków swojej rodziny. Także Ari uważa, że Anthony jest dziwnym i zamkniętym w sobie człowiekiem. Dzięki pewnemu dramatycznemu zdarzeniu Ari będzie miał możliwość porozmawiać ze starszą kobietą Mabel, która w młodości była zatrudniona przez matkę Anthonego jako jego niania. Wyjawi mu ona wielką tajemnicę, którą poznała od swojej umierającej matki. Podaruje mu również zdjęcie młodej Anahity i maleńkiego Moha. Czy Moh rzeczywiście zginął wraz z Donaldem na wrzosowiskach? Czy jednak przeżył i Anahita miała rację, że nigdy nie uwierzyła w jego śmierć? A jeśli tak, to co się z nim działo przez te wszystkie lata? Czy Ariemu uda się dotrzeć do prawdy?
„Szczęście składa się z wielu czynników, nie tylko z jednego. Pieniądze i sukcesy nigdy człowieka nie uszczęśliwią, jeśli ma zamknięte serce.”
Historia Anahity i Donalda ma ogromny wpływ na decyzje i postępowanie Rebecci i Ariego. Czy będą umieli zatrzymać się na chwilę i spróbują zmienić swoje dotychczasowe życie? Czy mają szansę na wspólną przyszłość? Czy otworzą się na nowe uczucie?
W książce mamy całą paletę nietuzinkowych bohaterów, znakomicie przedstawionych charakterologicznie. To bohaterowie z krwi i kości. Niektórych polubimy, innych wręcz znienawidzimy. Wśród negatywnych postaci pierwsze miejsce zajmuje Maud Astbury, która niszczyła własną rodzinę od pokoleń, a swoje zachowanie tłumaczyła wolą Boga. Drugą negatywną postacią jest doktor Trefusis, który był na usługach lady Astbury i bez szemrania wykonywał jej polecenia, nawet te najbardziej nieetyczne.
„Tam gdzie spodziewasz się dobra, możesz także znaleźć zło. A gdzie widzisz tylko zło, może być też trochę dobra.”
Bardzo podobała mi się postać Anahity. Jej dobroć, to że gardziła niesprawiedliwością, kochała uczciwość i zawsze bezinteresownie pomagała innym. Potrafiła dobrze wykorzystać daną jej szansę, ukończyła szkołę, zdała maturę i zaliczyła specjalne szkolenie, by zostać pielęgniarką, choć zawsze marzyła by być lekarką. Ale w Indiach w 1928 roku, coś takiego było dla kobiet niezmierną rzadkością. Wiele lat później, przy pomocy Indiry i jej matki założyła pierwszy szpital dla kobiet w Indiach.
Spośród pozytywnych bohaterów tej opowieści wyróżniać się będą : Selina, starsza siostra Donalda, księżniczka Indira i jej matka maharani Ayesha, które okazały Anahicie wiele współczucia i pomogły w najtrudniejszym momencie jej życia.
„….nawet w najlepszych momentach życia nie należy myśleć, że szczęście dane jest nam raz na zawsze.”
„Róża północy” to wielowątkowa powieść, gdzie akcja toczy się w kilku miejscach na świecie. Są to : Indie, Anglia i północna Francja. W dodatku w wielu przedziałach czasowych : w Indiach znajdziemy się w roku 1911 i 2000, w Anglii w 1917, 1919, 1920, 1922 i 2011, a we Francji w 1918 roku.
Lucinda Riley bardzo obrazowo przedstawiła życie w Indiach, świetnie opisała tamtejsze zwyczaje, religię czy hierarchie społeczne. Jak sama autorka napisała, ta książka to fikcja osadzona w realiach historycznych, dlatego sięgnęła do wielu źródeł, by zdobyć informacje na temat czasu akcji i szczegółów życia swoich bohaterów. Choćby z opisów dzieciństwa Anahity z początku XX wieku dowiadujemy się, jak wyglądał Księżycowy Pałac w Dżajpurze, czy piękny Pałac w Koch Biharze, w którym wychowała się Indira. Poznajemy kolorowy, pełen przepychu świat maharadżów i ich żon. Dzięki malowniczym opisom możemy wyobrazić sobie te ogrody, tarasy i komnaty, piękne stroje czy drogą biżuterię. Dowiemy się czym jest zenana i dlaczego Anahita musiała zamieszkać tam z matką po śmierci ojca. Warto poznać historię Indii tamtych czasów. Z jednej strony bogactwo i przepych, z drugiej straszne ubóstwo. Indie były i chyba nadal są niezwykłym krajem.
W książce nie brak emocji ( zwłaszcza w pamiętnikach Anahity ), poruszonych zostało dużo ważnych i łączących się ze sobą wątków, które doprowadzą do wzruszającego zakończenia. Mamy mnóstwo zaskakujących zwrotów akcji, doskonałych dialogów, a narracja prowadzona jest na dwa sposoby. W rozdziałach dotyczących wspomnień Anahity mamy narrację w pierwszej osobie, w pozostałych zaś narracja jest trzecioosobowa.
„Róża północy” to książka o zakazanej i wielkiej miłości, nienawiści, zawiści, ukrytych tajemnicach, trudnych relacjach rodzinnych i o trwającej latami przyjaźni wystawionej na wiele prób. Ale przede wszystkim o tym, jak możliwość posiadania władzy może zniszczyć życie innym ludziom. Autorka wnikliwie przedstawiła temat rasizmu i stosunku brytyjskiego społeczeństwa do mieszanych małżeństw, szczególnie w latach 20 –tych XX wieku.
Małgorzata Świder - moderatorka DKK w Filii nr 8 WiMBP w Rzeszowie