Spotkanie DKK w Filii nr 2 w MBP w Stalowej Woli o książce Olgi Tokarczuk - Empuzjon
Tematem majowego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych była powieść Olgi Tokarczuk pt. „Empuzjon”. Z twórczością naszej noblistki spotkaliśmy się już wcześniej w roku 2007, kiedy to rozmawialiśmy o powieści „Anna Inn w grobowcach świata”, a dwa lata później na warsztacie była powieść „Bieguni”. Obie powieści zostały przyjęte dobrze, choć nie każdy z klubowiczów lubi twórczość Olgi Tokarczuk. Czy na nowo udało się poznać, odkryć, zrozumieć pisarstwo autorki „Empuzjona”, o tym w krótkiej relacji.
Akcja powieści toczy się jesienią 1913 roku w uzdrowisku Görbersdorf (dzisiejsze Sokołowsko na Dolnym Śląsku). Właśnie tutaj, u podnóża gór, od przeszło pół wieku działa jedno z pierwszych na świecie i słynne w całej Europie specjalistyczne sanatorium leczące choroby „piersiowe i gardlane”. Do uzdrowiska przyjeżdża Mieczysław, młody student ze Lwowa z nadzieją, że nowatorskie metody i krystalicznie czyste powietrze powstrzymają rozwój jego choroby, a może nawet całkowicie go uleczą. Tu też spotyka ludzi różnych stanów i różnego pochodzenia a przebywając z nimi prowadzi dysputy o kobietach, demonach i przewidywanej wojnie w Europie.
Spotkanie rozpoczęło się od określenia, kto tak naprawdę jest narratorem książki i co się kryje pod tytułem Empuzjon. W rozumieniu klubowiczek kobiety w powieści są postrzegane przez mężczyzn jak empusy, kobiety bez twarzy, nie dopuszczane do głosu. Było to wstępem by wejść głębiej do treści książki i tematów, które Olga Tokarczuk odkrywa przed czytelnikiem. Już sam fakt osadzenia akcji w uzdrowisku Görbersdorf, dzisiejszym Sokołowsku na Dolnym Śląsku pokazuje, że to miejsce to drzemiący organizm, ze swoimi tajemnicami, tezami. Jest pretekstem do przemyślenia różnych tematów. Podczas spotkania skupiłyśmy się zatem na roli kobiet i mężczyzn we współczesnym świecie, na mizoginii czyli uprzedzeniach wobec kobiet i traktowania ich przedmiotowo przez mężczyzn. - Pamiętajmy, że był to okres przed rokiem 1919, kiedy to kobiety nie miały żadnych praw. Było to normalne, że kobiety były istotami drugorzędnymi. Był to okres kiedy nie było klinik, szpitali a kobiety rodziły w domach przy pomocy akuszerki. Były całkowicie zepchnięte do sfery prywatnej, do sfery uczuć a tym samym nie zagrażały światu. – Takimi spostrzeżeniami podzieliły się klubowiczki. Właśnie te wątki o pochodzeniu i naturze kobiet stanowiły dużą część dyskusji.
W dalszej części spotkania rozmowa toczyła się wokół tematów inności, tolerancji, braku akceptacji. W podsumowaniu dyskusji padło kilka opinii o książce – Jak zwykle książki Olgi Tokarczuk są ciekawe. Z taką wielką znajomością rzeczy o ludziach pisane. Bo Ona jak opisuje człowieczeństwo, to opisuje człowieka od wewnątrz, jego myśli oraz całe jestestwo. Czytając jej książki, od razy wiemy, w jakiej kulturze jesteśmy, w których czasach, czy jeździmy powozem, czy lokomotywą… – Kiedy zaczynam czytać powieści Tokarczuk i padnie jakieś słowo, ona wokół niego roztacza wyjaśnienie, to jest dla mnie ogromna wiedza i mądrość. Tokarczuk nie da się zapomnieć. I jeszcze jeden głos w dyskusji – Ja mam swoją teorię potwierdzoną wieloma przykładami, że noblistów można podziwiać ale czytać niekoniecznie zawsze z przyjemnością.
Spotkanie odbyło się w ramach programu dotacyjnego „Dyskusyjne Kluby Książki 2023”, dofinansowanego ze środków Instytutu Książki pochodzących z dotacji celowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Barbara Nowak – moderatorka DKK w Filii nr 2 MBP w Stalowej Woli