Recenzja książki "Wszystkie kwiaty Alice" Holly Ringland

Historia Alice porusza i wywołuje fale różnych emocji. Towarzyszymy bohaterce podczas wzlotów i upadków, radości i rozczarowań. Podobnie jak w przypadku minionych pokoleń kobiet w jej rodzinie - prababki, babki i matki - życiowe ścieżki Alice są bardzo poplątane. Los wyraźnie jej nie oszczędza. Jest tutaj lęk, przemoc, zdrada, miłość, nadzieja, walka o szczęście i marzenia. "Kwiaty, które u nas rosną, mówią potem do ludzi, gdy słowa nie wystarczają".

 
W książce Holly Ringland znajdziemy niezwykle plastyczne opisy kwiatów i australijskiej przyrody. Poznamy ciekawe opowieści z pogranicza baśni i pradawnych wierzeń. Czarna orchidea ognista, złota akacja, psianka fiołkowa, grevillea miodna... Ta książka jest jak tajemniczy ogród pełen kwiatów. Autorka z dużą wrażliwością poruszyła kwestie dotyczące przemocy domowej i wpływu doświadczeń z dzieciństwa na dorosłe życie. Stworzyła opowieść o szukaniu własnego miejsca, życiu z ciężkim brzemieniem oraz o przeszłości, która jest kluczem otwierającym drzwi do przyszłości.

Polecam Wam tę pięknie wydaną powieść. Jestem pewna, że spodoba się wszystkim, którzy kochają kwiaty, a chcą odkryć ich "tajemną mowę". 

 W życiu Alice duża role odegrał groszek pustynny, który w każdej trudnej chwili przypominał jej nieustannie: "Miej odwagę, nie upadaj na duchu."

 

Anna Wójciak- klubowiczka z DKK przy BPGiM w Strzyżowie

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności