Recenzja książki "Mżawka"

 Zbliża się druga środa miesiąca, dla mnie czas na Dyskusyjny Klub Książki i powieść nawet cienka a na dodatek na pierwszy rzut oka całkowicie w moje gusta trafiająca. Dlaczego? Otóż swego czasu byłam
zafascynowana Hiszpanią, na tapecie miałam wszystko co hiszpańskie, muzyka, kuchnia a książki to już całkiem. Niestety 15 lat temu nie było na polskim rynku dużego wyboru. W bibliotekach na półkach z
literatura iberyjską też nie można było grzebać w nieskończoność. Ach, za ten tytuł pewnie byłabym wdzięczna. Chociaż ta adnotacja, że to najlepsza powieść według opiniotwórczych dodatków kulturalnych…
Trąciła ta reklama desperacją, jakby wydawca bardzo chciał zareklamować, a nie miał czym, więc został ten opiniotwórczy dodatek, bo nawet Nagrody Wójta Gminy Pcim nie zdobyła ta książka.  Jako
rzekłam, nieco ponad dwieście stron, hiszpański duszny klimat, a w środku.

Mamy rodzinę, dwie siostry, brat. Zbliżają się urodziny matki, pozbawionej uczuć zimnej kobiety, która kojarzy się raczej ze złą macochą z baśni, niż z kochającą mamą. Żona Gabriela, jedynego syna,
jest powierniczką sióstr męża, chociaż ona też nie ma lekko. Gabriel, miłośnik filozofii, jest egocentrykiem, w czym dopomogła mu matka, bo w swym chłodzie dla niego była dobra. Względnie dobra, tak i
wspominając dzieciństwo, to Gabriel będzie bronił matki, usprawiedliwiał ją, lub przedstawiał alternatywną wersję wydarzeń, co pokazuje, że często dojście do obiektywnej wersji jest niemożliwe, bo
w zależności od naszego nastawienia, mamy wybiórczą pamięć. Mnie najbardziej – co oczywiste, zasmuciła i zniechęciła do matki historia kota. Mam nadzieję, że matka mówiła prawdę. Ale z drugiej strony,
matka jest toksyczna, jest kumulacją wszystkich najgorszych cech matek w książkach. To jak wpycha w ramiona starszego mężczyzny córkę, jak jest ślepa na jego przewinienia, to jest niezrozumiałe i nie trafia do
mnie, że była więźniem swojej epoki. Pozostawiam za sobą tę książkę z mocnym uczuciem przygnębienia, smutku i bardzo jestem ciekawa dyskusji.

Myśl, jaka chodziła mi po głowie w trakcie lektury, to taka, że wszyscy dźwigamy bagaż swojej przeszłości. Często słyszymy, że powinniśmy go zostawić i iść dalej, ale ten bagaż jest naszą
immanentną cechą. Składamy się z zawiedzionych oczekiwań, straconych szans, złamanych obietnic. Oczywiście, wiele możemy zbudować sami, w dorosłym życiu, jednak nie odzyskamy czasu, nie wróci nikt nam tej
młodzieńczej wiary, że świat należy do nas. Czy to dojrzałe żywić po latach urazę do matki? Może nie, dziś każdy powie – idź do terapeuty i to przepracuj, ale rozumiem ten żal. Zwłaszcza na tle Gabriela, który
wyraźnie jest traktowany lepiej, rozumiem, że siostry mają żal. Chociaż trzymają się razem.

Niepozorna jest ta książka, ponura, nie kojarzy się z mżawką, drobnym deszczykiem, to raczej jesienny monotonny deszczowy dzień. Ciężki, mokry i obejmujący chłodem aż do szpiku kości. Polecam czytać po
kawałku, na raz ilość tego mroku może być zbyt duża.

 

Katarzyna Mastelarczyk - klubowiczka DKK w Filii Nr 2 w Stalowej Woli 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności

DO GÓRY

Strona korzysta z plików cookies. Klikając „Zezwól na wszystkie”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookies na swoim urządzeniu. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Więcej informacji na temat zasad korzystania z plików cookies znajdziesz w naszej Polityce Cookies.

Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Zmiana zgód cookies spowoduje usunięcie wszystkich ciasteczek oraz przeładowanie strony.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej