Recenzja książki "Którędy do raju" Anny H. Niemczynow
„Którędy do raju ?” – ten tytuł mnie zmylił co nie znaczy że się zawiodłam. Książki Pani Anny Niemczynow cieszą się dużą popularności. W moim odczuciu autorka przemyca pewne rzeczy wzorując się na własnym doświadczeniu (ale mogę się mylić).
Na wstępie poznajemy rodzinę - Ela i Prosper Flis to małżeństwo z prawie osiemnastoletnim stażem. Wychowują dwójkę dzieci Kajtka i Alę. Prosper jest inżynierem, a Ela pisze artykuły do poczytnych czasopism. Są zamożni, Ela wydaje się być znużona swoim zżyciem, marzy o podróżach. Z nie lada wysiłkiem namawia Prospera na wyjazd do Słowenii. Malownicze miasteczko Bled wydaje się rajem, ale w kilka godzin po przyjeździe zaczyna się koszmar. Wychodzą na jaw kłamstwa i obłuda Prospera a co najgorsze konsekwencje za jego postępowanie ponosi rodzina. Niczego nie świadoma jeszcze kochająca Ela zaczyna sobie uświadamiać z kim naprawdę od blisko dwudziestu lat jest związana.
Książka jest bardzo emocjonująca, autorka umiejętnie buduje napięcie. Tak realnie przedstawia niełatwe relacje rodzinne, tajemnice z przeszłości a w ostateczności hipokryzję Prospera.
To książka o odnajdywaniu siebie, pokonywaniu przeszkód walki o rodzinę. Życie nie jest czarno-białe ani usłane różami. Powieść uświadamia jak trudno jest odbudować raz stracone zaufanie i czy w ogóle jest to możliwe. Odpowiada na pytanie gdzie jest granica poświęcenia i jak trudna jest droga do raju.
Ewelina Marciniak - moderatorka DKK Liga Niezwykłych Gawędziarzy w GBP w Przecławiu