Recenzja książki "Czasem czuję mocniej. Rozmowy o wychodzeniu z kryzysu psychicznego' Agnieszki Jucewicz
Agnieszka Jucewicz „Czasem czuję mocniej. Rozmowy o wychodzeniu z kryzysu psychicznego”
Książka prezentuje serię wywiadów z osobami wychodzącymi z kryzysu psychicznego. Osoby te znalazły się w kryzysie z różnych powodów: traumatycznych przejść życiowych, ale też zaburzeń o charakterze organicznym, jak schizofrenia czy choroba afektywna dwubiegunowa. Łączy tych ludzi jedno – ogromne cierpienie i niemożność funkcjonowania w otoczeniu zgodnie z normami środowiska.
Prowadząca rozmowy, jako osoba sama zmagająca się z kryzysem psychicznym, zadaje pytania celnie, ze znajomością rzeczy. Cel rozmów, ich przesłanie, jest jasny. Nie można takich ludzi oceniać i zostawić samym sobie. Samowyleczenie nie jest możliwe, a presja otoczenia może tylko pogorszyć sprawę. Ci ludzie zawsze potrzebują profesjonalnej pomocy terapeutycznej i psychiatrycznej, i taka pomoc jest możliwa. To pozytywna strona tej publikacji. Ponadto upowszechnienie wiedzy o problemach psychicznych, zdjęcie z tych chorób odium strachu, a nierzadko napiętnowania społecznego ludzi cierpiących. W tym sensie takie publikacje są potrzebne, i dobrze że coraz więcej się o tych problemach mówi i pisze. Ciągle jeszcze, szczególnie w społeczeństwach konserwatywnych obyczajowo i – nie ma co ukrywać – o niskim poziomie ogólnego wykształcenia i kultury, coraz popularniejszą narrację wypracowuje tzw. pop-psychologia w postaci różnych poradników, pism o treści ezoterycznej itp. Człowiek cierpiący często chcąc sprostać oczekiwaniom społecznym szuka pomocy w kulturze popularnej i kościele.
Czy współczesna psychoterapia, z jej różnymi nurtami, potrafi rozwiązywać problemy z korzyścią i dobrym skutkiem dla pacjenta? Niewątpliwie rozwój badań mózgu, neurologii, ogólnej medycyny, szczególnie tej podchodzącej do pacjenta w sposób holistyczny, wypracowały skuteczne i pomocne narzędzia diagnozowania i leczenia farmakologicznego. Współczesna psychiatria ma sporą wiedzę o przyczynach i złożoności procesów prowadzących do choroby. Leczy chorego, który w niesprzyjających warunkach usiłuje zachować swoją tożsamość, dlatego musi działać holistycznie: stosować leki, ale też metody wnikające w głąb psychiki, oddziaływać terapeutycznie. Czy współczesny stan nauki o mózgu, kognitywistyka, może dać wystarczająco dużo wiedzy potrzebnej do zdiagnozowania choroby i jej przyczyn? Czy psychiatria wypracowała już wystarczająco skuteczne metody postępowania w pracy terapeutycznej? Wielość różnych koncepcji opierających się o filozoficzne podstawy i koncepcje psychiki człowieka świadczy o tym, że jest tu jeszcze wiele do uzgodnienia i przepracowania. Jednak nauka się rozwija, coraz głębiej rozumie i potrafi powiązać ze sobą zjawiska neurologiczne i psychiczne jednostki ludzkiej. Jest to wiedza pasjonująca, bo sięga samych podstaw egzystencji i natury człowieka. W praktycznym stosowaniu nieraz nie uniknęła pomyłek, ale ciągły rozwój wiedzy pozwala z satysfakcją patrzeć na to ilu ludziom w kryzysie już pomogła, i jak zmienia rzeczywistość społeczną, uwalniając stopniowo ludzi od przesądów i niepotrzebnego strachu.
Stanisława Czernik - klubowiczka DKK „Liberatorium” MBP w Jaśle