Recenzja książki "Dom Holendrów" Ann Patchett

Od jakiegoś czasu w kilku miejscach przewijało mi się imię i nazwisko Ann Patchett, słyszałam o kilku tytułach, z czego dwa miałam w domu. Na listopadowe spotkanie DKK właśnie padł tytuł tej autorki, a
mianowicie Dom Holendrów, okładka jest hipnotyzująca i chyba miałam jakieś wrażenie, że będzie to opowieść retro, tradycyjnie nie czytałam opisu, więc ta książka była dla mnie jak tabula rasa. Słyszałam, że
książkę czyta się szybko, dlatego miała zostać połknięta podczas długiego weekendu, ale brakło mi dosłownie kilkudziesięciu stron.

 

Osią tej książki jest tytułowy Dom Holendrów wybudowany w czasach prosperity dla rodziny VanHoebeeków, których portrety wiszą w całym domu. Ich portret zdominował dzieciństwo Danny`ego. VanHoebeekowie
dorobili się na sprzedaży papierosów, ale finalnie dom trafił na aukcję, gdy synowie zginęli na wojnie a starsi państwo zmarli, zostały po nich pamiątki i Pusia, która doglądała starszą panią, a później została nianią Dannyego i jego starszej siostry Maeve. Danny jako chłopiec jeździł z ojcem odbierać czynsze, jego ojciec zajmował się handlem i zarządzaniem nieruchomościami, tak się dorobił, tak kupił Dom Holendrów, ale pokaźna rezydencja nie przyniosła mu szczęścia, jego żona zdominowana przez wielki obcy dom przygnębiła ją i uciekła, zostawiając dzieci i to wydarzenie było pierwszym, które zaważyło nad dzieciństwem Dannyego i Maeve`y. Drugim, trochę jak w bajce o Kopciuszki było pojawienie się macochy z dwoma córkami. Andrea była
zafiksowana na punkcie domu, odbierała pasierbom radość, nakłoniła męża do przepisania na nią majątku, a po śmierci męża wyrzuciła dzieci z domu i zostawiła bez grosza. Dannyemu zostały środki z funduszu na
edukację, by zabrać jak najwięcej pieniędzy Maeve namawia go na długie medyczne studia, chociaż on marzył o pójściu w ślady ojca. Tematem tej książki jest relacja siostry i brata, razem, przeciwko światu, wspominających swoje dzieciństwo, jak również ukradkiem patrzą na dom, co się stało z ich matką, dlaczego ich życie wygląda tak jak wygląda, a my towarzyszymy im przez kilkadziesiąt lat.

Faktycznie książkę czyta się praktycznie jednym tchem. Jest napisana bardzo dobrym językiem. Jest jednocześnie taką łagodną opowieścią, chociaż to ciągle jest historia dwójki dzieci, porzuconych przez
matkę, wychowywanych przez szorstkiego ojca a później zostawionych samych sobie. Towarzyszymy im przez wiele dekad, i chociaż historię obserwujemy oczami Dannyego, to jednak moją uwagę przykuła Maeve,
dziewczyna, która tęskni za matką, ciągle ją kocha, chce ją odnaleźć, dodatkowo Maeve chociaż jest bystra, to ojciec ją spycha na drugi plan, ten brak pewności będzie w niej przez całe życie, dlatego wykonuje pracę poniżej kompetencji i możliwości, a wszelkie wysiłki inwestuje brata, to jego pcha do przodu, jego motywuje, jak matka oddaje mu całe swoje życie, a w zamian dostaje wierność i oddanie. To bardzo wzruszające, jej los do mnie przemówił. Mam jeszcze dwie książki autorki i to nawet wiem gdzie, a to nigdy nie jest oczywiste. Jedną kupiłam po zeszłorocznym spotkaniu z Marcinem Mellerem, który ją polecał, więc jest spora szansa, że wkrótce po nią sięgnę.

 

Katarzyna Mastalerczyk - klubowiczka DKK w Filii nr 1 MBP w Stalowej Woli 

powrót do kategorii
Poprzedni Następny

Pozostałe
aktualności

DO GÓRY

Strona korzysta z plików cookies. Klikając „Zezwól na wszystkie”, zgadzasz się na przechowywanie plików cookies na swoim urządzeniu. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies klikając przycisk Ustawienia. Więcej informacji na temat zasad korzystania z plików cookies znajdziesz w naszej Polityce Cookies.

Ustawienia

Szanujemy Twoją prywatność. Możesz zmienić ustawienia cookies lub zaakceptować je wszystkie. W dowolnym momencie możesz dokonać zmiany swoich ustawień.

Zmiana zgód cookies spowoduje usunięcie wszystkich ciasteczek oraz przeładowanie strony.

Niezbędne pliki cookies służą do prawidłowego funkcjonowania strony internetowej i umożliwiają Ci komfortowe korzystanie z oferowanych przez nas usług.

Pliki cookies odpowiadają na podejmowane przez Ciebie działania w celu m.in. dostosowania Twoich ustawień preferencji prywatności, logowania czy wypełniania formularzy. Dzięki plikom cookies strona, z której korzystasz, może działać bez zakłóceń.

Więcej

Tego typu pliki cookies umożliwiają stronie internetowej zapamiętanie wprowadzonych przez Ciebie ustawień oraz personalizację określonych funkcjonalności czy prezentowanych treści.

Dzięki tym plikom cookies możemy zapewnić Ci większy komfort korzystania z funkcjonalności naszej strony poprzez dopasowanie jej do Twoich indywidualnych preferencji. Wyrażenie zgody na funkcjonalne i personalizacyjne pliki cookies gwarantuje dostępność większej ilości funkcji na stronie.

Więcej

Analityczne pliki cookies pomagają nam rozwijać się i dostosowywać do Twoich potrzeb.

Cookies analityczne pozwalają na uzyskanie informacji w zakresie wykorzystywania witryny internetowej, miejsca oraz częstotliwości, z jaką odwiedzane są nasze serwisy www. Dane pozwalają nam na ocenę naszych serwisów internetowych pod względem ich popularności wśród użytkowników. Zgromadzone informacje są przetwarzane w formie zanonimizowanej. Wyrażenie zgody na analityczne pliki cookies gwarantuje dostępność wszystkich funkcjonalności.

Więcej

Dzięki reklamowym plikom cookies prezentujemy Ci najciekawsze informacje i aktualności na stronach naszych partnerów.

Promocyjne pliki cookies służą do prezentowania Ci naszych komunikatów na podstawie analizy Twoich upodobań oraz Twoich zwyczajów dotyczących przeglądanej witryny internetowej. Treści promocyjne mogą pojawić się na stronach podmiotów trzecich lub firm będących naszymi partnerami oraz innych dostawców usług. Firmy te działają w charakterze pośredników prezentujących nasze treści w postaci wiadomości, ofert, komunikatów mediów społecznościowych.

Więcej